W dniu 30.03.2014 r. wraz ze Strzelmistrzem Romanem Bąkiem na zaproszenie Hetmana Bractwa Kurkowego Grodu Zabrzańskiego Adama Majchrzaka wzięliśmy udział w uroczystości wręczenia sztandaru dla Bractwa, które przez okres 18 lat czekało na swój sztandar. Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 14.00 w przepięknej sali witrażowej Muzeum Górnictwa Węglowego od powitania gości przybyłych na uroczystość: przedstawicieli władz samorządowych i wojskowych województwa śląskiego, przedstawicieli Zakonu Templariuszy oraz licznie przybyłych delegacji Bractw Kurkowych z całej Polski i z zagranicy. W dalszej części uroczystości przedstawiono rodziców sztandaru potem nastąpiło przekazanie sztandaru Hetmanowi Bractwa i chorążemu Bractwa oraz wbijanie przez fundatorów ?Gwoździ sztandarowych", w tym gwoździa ufundowanego przez nasze Bractwo. Tę część uroczystości zakończyły wystąpienia zaproszonych gości. Następnie wszyscy goście wraz z pocztami sztandarowymi w uroczystym szyku zwartym, podziwiani przez licznie zebranych mieszkańców Zabrza udali się do Kościoła św. Anny na Mszę świętą w intencji Braci Kurkowych i Braci Kozaków na Ukrainie oraz poświęcenie sztandaru. Liturgii przewodniczył ks. Tomasz Sękowski, kapelan Bractwa. Po mszy św. nastąpiła palba z hakownic i przejazd zaproszonych gości autobusami do zabytkowej Kopalni Guido, która jest unikatowym na skalę światową zabytkiem techniki górniczej, została założona w 1855 roku przez hrabiego Guido Henkel von Donnesmarcka. Zjazd na poziom 320 metrów nastąpił autentyczną klatką szybową, jest to najniżej położona trasa turystyczna w kopalni węgla kamiennego w Europie. Tam w pięknie przygotowanej sali odbył się raut i jak łatwo się domyślić serwowano dania śląskie: żurek śląski, kluski, roladę z modrą kapustą a na deser podano sernik, jabłecznik i makowiec. Raut upłynął w przyjemnej i miłej atmosferze ale czas płynął nieubłaganie a ostatni kurs windy był przewidziany na godzinę dwudziestą pierwszą.
Nasz pobyt w Zabrzu miał też na celu zapoznanie się organizacją tego typu uroczystości oraz kosztami poniesionymi przez Bractwo. Nasza uroczystość już za niecałe trzy miesiące.
Bogusław Mołodecki