Nadzór nad sprawnym przeprowadzeniem strzelania sprawował strzelmistrz bractwa Roman Bąk. W imprezie wzięło udział ponad 100 osób. Przypuszczalnie dla niektórych uczestników tej zabawy była to pierwsza w życiu okazja do kontaktu z prawdziwą bronią. Konieczne było użycie podpórki. Ale i tak wypadło wyśmienicie!
Podziękowania dla Pani Ewy za udostępnienie zdjęć.